Abstrakcje Izy Opiełki – ich charakter i energia – dużo mówią o naturze samej autorki. Nie tylko różnorodność kształtów i barw, ale i tytuły obrazów podkreślają ich specyficzną dynamikę: „Splash”, „Green Cut-Out”, „Pink Destruction” – sugerują ruch (a kto zna autorkę, wie, że jest wiecznie w ruchu) czy dokonującą się na naszych oczach przemianę. Artystka dodatkowo potęguje ten efekt, umyślnie pozostawiając prace w stanie pozornego niedokończenia (tzw. non finito).
Sam tytuł wystawy – „Crush” ‒ można rozumieć w różny sposób. Z jednej strony opowiada o zależnościach pomiędzy poszczególnymi elementami obrazu, z drugiej – odnosi się do stanu emocjonalnego – zakochania (a jak przyznaje autorka, sama przez całe życie znajduje się w tym stanie). „Crush” opisuje w końcu radość tworzenia, namiętność i pasję, które napędzają artystkę do działania.
Malowanie w przypadku Izy Opiełki to nie tylko czynność, dzięki której artystka daje upust swej energii. To także poszukiwanie sposobu na jej okiełznanie. Autorka przyznaje, że zarówno w życiu, jak i w malarstwie próbuje osiągnąć równowagę. Dlatego w twórczości sięga po formy doskonałe, np. okręgi (obecne szczególnie w najnowszych obrazach), które ostatecznie przecina serią nieregularnych, ostrych kształtów.Tę walkę przeciwieństw, którą obserwujemy na obrazach Opiełki, możemy rozumieć jako próbę uporządkowania zagadnień natury artystycznej i formalnej, a także jako ilustrację życiowych zmagań.
Twórczość Izy Opiełki to przede wszystkim efekt zestawienia młodzieńczej energii i temperamentu ze starannie wypracowanym warsztatem. Obrazy mają charakter ekspresyjny, ale ich powstawanie niewiele ma wspólnego z impulsywnym działaniem. „Splash” nie jest wynikiem serii spontanicznych, malarskich gestów, a konsekwencją powtarzalnych i usystematyzowanych czynności. Od szkicowania i planowania idealnej kompozycji za pomocą cyfrowych narzędzi, poprzez mozolną pracę przygotowywania szablonów i testowania różnych zestawień, po wieloetapowy proces nakładania na siebie kolejnych warstw farby.
Choć sam pomysł na obraz rodzi się w sposób intuicyjny, jego przygotowanie jest już kwestią wielu świadomych, przemyślanych decyzji, a metoda pracy, jaką przyjmuje artystka – próbą wprowadzenia ładu i porządku, zarówno w sferze sztuki, jak i w sferze życia prywatnego.
Spotkanie z artystką.: 27.06.2020, godz. 17
Bulwar Staromiejski, pl. Jana Pawła II, lok. nr 16, Wrocław
Prowadzenie: Paweł Jarodzki
Prasa:
Vogue.pl: https://www.vogue.pl/a/cykl-wystaw-sceny-letniej-krupa-gallery